Maria Andrejczyk bez minimum, ale... jest niemal pewna startu na IO

👉 Wielka strata przed mistrzostwami Europy! Polka nie powalczy o medal

Wszystko to za sprawą tego, że piątkowy start i wynik osiągnięty przez Andrejczyk jest już jej czwartym rezultatem, który został zaliczony do rankingu World Athletics. Dzięki temu 28-latka zajmuje obecnie miejsce dające prawo startu w igrzyskach. I niewiele powinno się tu zmienić.

Maria Andrejczyk (niemal) pewna startu na IO

Dla wicemistrzyni z Tokio start w Gorzowie Wielkopolskim był ostatnim przed nadchodzącymi mistrzostwami Europy. Wspomniane 62.02 m Andrejczyk uzyskała już w pierwszej próbie, choć początkowo na tablicy wyświetlił się rezultat... 70.01 m. Taki wynik byłby najlepszy w tym roku na świecie, ale niestety był wyłącznie błędem aparatury pomiarowej.

Kaczmarek zwraca się do Świątek: może razem zdobędziemy złoto?

Czytaj też

Kaczmarek zwraca się do Świątek: może razem zdobędziemy złoto?

W kolejnych próbach Andrejczyk nie zdołała poprawić swojego rezultatu, w czym nie pomagały niekorzystne warunki atmosferyczne – padający deszcz i wiejący z różnych kierunków wiatr. – Jestem zmęczona, wczoraj zrobiłam 600 km, by tu dojechać. Powalczyłam. Cieszę się, że już w pierwszej kolejce rzuciłam 62 metry. W poniedziałek zaczynam zgrupowanie w Spale. Potrzebuję treningu przed mistrzostwami Europy – mówiła na antenie TVP Sport.

Kapitalny bieg Mariki Majewskiej

Wydarzeniem mityngu w Gorzowie był z kolei start Mariki Majewskiej na 100 m ppł. 22-latka uzyskała w eliminacjach czas 12.90, bijąc w ten sposób rekord życiowy i uzyskując kwalifikację na mistrzostwa Europy. W finale Majewska nie była już tak szybka, ale i tak wygrała zawody z czasem 13.26.

Świetny rezultat na 200 m uzyskał z kolei specjalizujący się w biegach na 400 m Igor Bogaczyński. Jego 20.57 to od dziś 10. najlepszy wynik na tym dystansie w historii polskiej lekkoatletyki. Zawody oszczepników wygrał z kolei Cyprian Mrzygłód (80.87).

Kaczmarek zwraca się do Świątek: może razem zdobędziemy złoto?

Czytaj też

Kaczmarek zwraca się do Świątek: może razem zdobędziemy złoto?